Site icon Admiral Private

Czy Polski Ład ogranicza możliwość prowadzenia zagranicznych spółek? Ekspert odpowiada

Praca na laptopie

Polski Ład wprowadził zamieszanie we wszystkich niemal przepisach dotyczących prowadzenia działalności gospodarczej w Polsce, począwszy od ubezpieczeń społecznych, poprzez ulgi i zwolnienia, a na kwestiach sprawozdawczości kończąc. Nic dziwnego, że wzrosło zainteresowanie przeniesieniem firmy poza Polskę, gdzie przepisy i biurokracja stają się coraz większym obciążeniem dla przedsiębiorców, którzy chcą zwiększać wartość swoich przedsiębiorstw i zarabiać. Jednak niemal jednocześnie zaczęły pojawiać się pytania o to, czy polski fiskus nie zabezpieczył się w Polskim Ładzie przed możliwą ucieczką biznesu za granicę? W poniższym tekście odpowiadamy na to oraz inne pytania o prowadzenie zagranicznych firm przez polskich rezydentów.

Rejestracja spółki za granicą w 2022 roku

Co do zasady, Polski Ład nie ograniczył możliwości rejestracji spółki zagranicznej dla Polaków. Polacy mogą rejestrować spółki we wszystkich tych krajach na świecie, które dopuszczają rejestrację spółek przez obcokrajowców i żadne polskie przepisy nie są w stanie tego ograniczyć. Decydują o tym przepisy poszczególnych jurysdykcji i rejestrując działalność w innym niż Polska kraju, należy się kierować miejscowym prawodawstwem. Zatem nieuzasadnione okazały się obawy polskich przedsiębiorców, że nie będą mogli rejestrować swoich spółek w innych krajach, ani prowadzić ekspansji na rynki zagraniczne począwszy od 2022 roku. Co więcej, niekorzystne rozwiązania podatkowe Polskiego Ładu przekonały wielu przedsiębiorców do tego, by świadczone przez nich usługi czy internetowa sprzedaż była prowadzona właśnie przez spółkę zagraniczną. O najchętniej wybieranych rozwiązaniach optymalizacyjnych przeczytać można na końcu niniejszego artykułu.

Zagraniczna spółka kontrolowana (CFC) – rozszerzenie definicji w Polskim Ładzie

Odnośnie samego prowadzenia spółki za granicą to można powiedzieć tyle, iż Polski Ład rozszerza definicję zagranicznej spółki kontrolowanej, tzw. CFC (ang. Controlled Foreign Company). W teorii ma ograniczyć prowadzenie przez polskich obywateli fikcyjnych spółek za granicą. Praktyka jest jednak inna niż teoria zakłada. 

Z punktu widzenia polskich przepisów, mówiąc w uproszczeniu, zagraniczne spółki kontrolowane to termin dotyczący sytuacji, w której polski podatnik musi odprowadzać podatek w Polsce od dochodów ze spółek, które posiada i które są zarejestrowane za granicą. Za takie spółki uznawane są spółki rejestrowane w tzw. rajach podatkowych, spółki z którymi Polska nie ma umów o unikaniu podwójnego opodatkowania oraz niektóre spółki zarejestrowane w UE. Dotychczas, aby spółka zarejestrowana na terenie UE, była uznana za CFC, musiała łącznie spełnić trzy warunki określane w art. 30f ustawy o PIT oraz art. 24a ustawy o CIT. Owe warunki to:

  1. konieczność posiadania co najmniej 50% udziałów (lub 50% praw do  głosowania) w spółce przez polskiego podatnika (lub podmioty z nim powiązane), 
  2. konieczność, aby spółka posiadała minimum 33% przychodów pasywnych, czyli przychody min. ze zbycia dywidend, zbycia akcji, zbycia instrumentów finansowych, odsetek, zbycia praw autorskich,
  3. podatek, który spółka płaci za granicą musi być niższy niż podatek jaki by zapłaciła w Polsce.

Zmiany Polskiego Ładu w zakresie zagranicznych spółek kontrolowanych (CFC)

Polski Ład rozszerza zakres dochodów pasywnych, o usługi niematerialne między innymi takie jak consulting, księgowość, rekrutacja, doradztwo, najem, sprzedaż towarów należących do podmiotów kontrolowanych, a także rozszerza warunek dotyczący kontroli nad spółką. 

Zgodnie z zapisami Polskiego Ładu, aby spółka spełniała warunek kontroli wystarczy, aby 50% udziałów lub 50% praw do głosowania posiadali polscy podatnicy, nawet nie powiązani ze sobą w tym także inne polskie podmioty prawne. Również wprowadza modyfikację w korzyściach podatkowych, które muszą nastąpić, aby podmiot był uznany z CFC. Wg Polskiego Ładu wartość korzyści osiąganych z racji tego, że podmiot płaci podatek za granicą zamiast w Polsce, musi wynosić co najmniej 25%. Innymi słowy podatek faktycznie zapłacony przez spółkę za granicą, musi być 25% mniejszy niż hipotetyczny podatek, jaki spółka zapłaciłaby w Polsce. Dodatkowo, Polski Ład wprowadza kolejne 2 kategorie zagranicznych podmiotów kontrolowanych, które mają objąć tzw. spółki wydmuszki, czyli firmy powstające tylko dla celów podatkowych, które nie prowadzą, żadnej działalności.

Zobacz także: Fiskus blokuje coraz więcej kont przedsiębiorców. Jest się czym martwić 

Praktyka pokazuje jednak, że sprawozdawczość finansowa i podatkowa zagranicznych podmiotów jest poza zasięgiem polskiego fiskusa, a faktyczne prowadzenie działalności, a nie jedynie sprowadzanie istnienia spółki do przepływów finansowych, dodatkowo sprawia, że spółka nie jest w kręgu zainteresowania. 

Kogo nie dotkną zmiany Polskiego Ładu?

Spółki prowadzące rzeczywistą działalność gospodarczą w krajach UE, nie są objęte obecnymi przepisami o CFC i nowe zmiany również ich nie dotkną. Realna działalność polega na faktycznym świadczeniu usług przez spółkę, za pomocą np. zatrudnionych pracowników, w przeciwieństwie do fikcyjnego świadczenia usług na rzecz np. podmiotów powiązanych co ma na celu jedynie osiąganie korzyści podatkowych. 

Warto również podkreślić, że spółka płacąc podatek za granicą musi osiągać korzyść podatkową o wartości minimum 25% w porównaniu do polskiego 19% CIT, co np. nie występuje w przypadku spółek zarejestrowanych np. w Wielkiej Brytanii, a także w każdym kraju, w którym stawka podatkowa jest większa niż 14.25%. 

Najpopularniejsze kierunki zakładania zagranicznych spółek przez polskich przedsiębiorców (dane i prognozy 2022)

Na podstawie danych Kancelarii Admiral Tax oraz Admiral Private, przygotowane zostało zestawienie, które obrazuje to, jakie kierunki cieszą się w 2022 roku największą popularnością wśród polskich przedsiębiorców. Dane pochodzą z grudnia 2021 roku oraz uwzględniają prognozę na miesiąc styczeń 2022 roku.

Oto ranking 5 najpopularniejszych rozwiązań:

  1. Pomimo Brexitu niesłabnącym zainteresowaniem cieszy się Wielka Brytania (Anglia i Szkocja) oraz spółki limited (LTD). 
  2. Wyraźnie zyskała na popularności Irlandia, która również – podobnie jak Wielka Brytania – oferuje możliwość prowadzenia spółki LTD, ale obowiązują ją przepisy unijne – w tym możliwość rozliczeń VAT UE.
  3. Rezydencja podatkowa na Cyprze lub Malcie – to stosunkowo nowe rozwiązanie w tych destynacjach, które daje jednak tak wysokie korzyści podatkowe, iż wdarło się na podium zaraz na początku obowiązywania Polskiego Ładu.
  4. Spółka w Delaware (USA), czyli kierunek wyraźnie preferowany przez startupy planujące ekspansję zagraniczną ma stabilną pozycję wśród najchętniej wybieranych rozwiązań.
  5. Czechy to nadal popularne rozwiązanie w konsultingu oraz IT, e-commerce, szczególnie, gdy firma nie osiąga innych dochodów w Polsce,gdyż wówczas przedsiębiorca nie składa w Polsce żadnych deklaracji PIT.  

Podsumowując, Polski Ład nie ma praktycznie żadnego znaczenia dla dotychczasowych możliwości, jakie posiadają przedsiębiorcy rezydujący w Polsce na prowadzenie przez nich działalności gospodarczej poza krajem. Dodatkowo, jak pokazuje skala zainteresowania spółkami zagranicznymi, należy powiedzieć, że Polski Ład spopularyzował w pewnym sensie ekspansję zagraniczną polskiego biznesu.

Exit mobile version