Fiskus idzie na wojnę z zarabiającymi na kryptowalucie. Zobacz jak się zabezpieczyć

Ostatnia aktualizacja 25 listopada, 2022 o 03:48 pm.

Pojęcie kryptowaluty zostało użyte po raz pierwszy w 1998 roku jednak dopiero emisja Bitcoina przez grupę ludzi o pseudonimie Satoshi Nakamoto skierowało w jej kierunku szerokie grono zainteresowanych z całego świata.

Dziś funkcjonuje około czterystu kryptowalut, które stały się atrakcyjną alternatywną dla inwestorów wobec giełdy oraz rynku walutowego. Boom, który zapanował na tę formę inwestycji spowodował znaczący wzrost ich cen, a co za tym idzie potencjalnych zysków. Jednak zyski, pomimo że z wirtualnej waluty są jak najbardziej realne, a co za tym idzie powinny zostać opodatkowane, przynajmniej teoretycznie.

Jak można zarobić na kryptowalucie

Obecnie istnieją dwie metody zarabiania na wirtualnej walucie. Pierwsza z nich, to obrót walutą w formie bardzo zbliżonej do obrotu akcjami, czyli sprzedaż waluty po cenie wyższej niż kwota nabycia, za pośrednictwem jednej z internetowych giełd. Druga metoda jest zdecydowanie prostsza gdyż umożliwia tak zwane wydobycie krypto waluty, które można porównać do prowadzenia swojej własnej mennicy i to całkowicie legalnie. W obydwu przypadkach trader zarabiający na obrocie lub miner zarabiający na wydobyciu musi wykazać zysk i zapłacić podatek, ale czy na pewno?

Legalne zyski z nielegalnej działalności?

Wzrost popularności krypto walut skierował w ich stronę rządy wielu państw, które z początku starały się wykluczyć je z legalnego obrotu. Jednak popularna maksyma stosowana w prawie, między innymi w Polsce mówiąca: quae non sunt prohibita, permissa intelleguntur – co nie jest zakazane, uważa się za dozwolone, spowodowała zmianę polityki rynkowych regulatorów.

Zobacz także: Offshore plus spółka ltd, czyli jak legalnie płacić 1% podatku

Na początku rządy wielu Państw próbowały ograniczać handel kryptowalutą, jednak po czasie okazało się, że jest to praktycznie niemożliwe i zmienili politykę. Dziś w większości państw kryptowaluta jest czymś legalnym i normalnym, a co za tym idzie jeśli obywatel się na niej bogaci, to musi zapłacić podatek. – mówi Agnieszka Moryc Dyrektor Zarządzająca Admiral Tax.

Zysk ze sprzedaży kryptowaluty z Polsce

Ministerstwo Finansów odmawia kryptowalutom statusu instrumentu finansowego, jednak sprzedaż np. Bitcoina należy zakwalifikować jako przychód co implikuje powstanie do zapłaty podatku PIT lub CIT w zależności od tego czy inwestor zarabia jako osoba indywidualna czy firma, bez względu na to czy zysk osiągnięty jest na sprzedaży kryptowaluty czy wydobyciu –  Dyrektor Izby Skarbowej w Bydgoszczy, 09-07-2015, ITPB1/4511-590/15/DP. Dodatkowo ważny jest fakt iż zarabianie na kryptowalutach mające charakter ciągły należy zakwalifikować jako działalność gospodarczą co nakłada na tradera bądź minera obowiązek zarejestrowania firmy.

Czy da się ominąć podatek w Polsce od zysku ze sprzedaży kryptowalut?

W polskim prawie nie ma żadnej normy, która kazałaby płacić przedsiębiorcy lub osobie indywidualnej podatek w najwyższej możliwej formie. Co w praktyce oznacza, że jeśli prawo daje możliwości obniżenia podatku, można, a właściwie powinno się z niego skorzystać – mówi Agnieszka Moryc z Admiral Tax. Istnieje kilka sprawdzonych sposobów na zmniejszenie podatku od sprzedaży kryptowalut, z których korzystają inwestorzy na całym świecie w tym w Polsce.

1. Brytyjska spółka limited

Odpowiednik polskiej spółki z o.o. zarejestrowany w Anglii lub Szkocji pozwala na wypłatę 11500 funtów (około 60 000 zł) nieopodatkowanego w Wielkiej Brytanii zysku dla każdego dyrektora spółki. Zgodnie z Umową o unikaniu podwójnego opodatkowania między Wielka Brytanią a Polską, polski rezydent podatkowy również nie zapłaci od tej kwoty żadnego podatku, ani w Polsce, ani w Wielkiej Brytanii.

2. Spółka na Malcie

Pozwala na zoptymalizowanie zysku do 2,5 mln złotych rocznie i wykazanie dochodu na polskim PIT ze stawką podatkową 0%. Zgodnie z Umową o unikaniu podwójnego opodatkowania między Maltą i Polską oraz Ustawą o PIT.

3. Spółka offshore

Spółka zarejestrowana w jednym z krajów przyjaznych podatkowo jak Wyspy Marshalla czy Hong Kong z przekazaniem udziałów w zarząd powierniczy. Ta metoda wyklucza zastosowanie przepisów o Zagranicznych Spółkach Kontrolowanych (CFC). Nie ma górnej granicy optymalizowanego podatku.

Jak widać przy wykazaniu odpowiednio wysokiego zysku ze sprzedaży kryptowalut warto zastanowić się nad spółką zagraniczną, która przejmie rolę minera lub tradera w miejsce indywidualnego inwestora. Taki zabieg pozwala zaoszczędzić 19% podatku, który normalnie musiałby zostać zapłacony w Polsce.