Każdego tygodnia polscy przedsiębiorcy dowiadują się o nowych sposobach skarbówki na uszczelnienie systemu podatkowego. Opresyjność polskiego aparatu skarbowego uderza także w uczciwych przedsiębiorców, generując dodatkową biurokrację.
Służba skarbowa została wyposażona w narzędzia inwigilacyjne zezwalające na monitoring przepływu środków pieniężnych pomiędzy rachunkami bankowymi firm, co słusznie wzbudza zaniepokojenie przedsiębiorców. Szerokie uprawnienia mogą skutkować pochopnym zablokowaniem rachunków bankowych firm. Rozwiązaniem jest private banking.
Przedsiębiorcom grozi blokada rachunków bankowych
W 13 stycznia 2018 roku w życie weszła ustawa o zmianie niektórych ustaw w celu przeciwdziałania wykorzystywaniu sektora finansowego do wyłudzeń skarbowych (Dz. U. poz. 2491) tzw. ustawa STIR. Najważniejszym celem ustawy STIR jest ograniczenie luki w podatku VAT. Luka ta jest spowodowana wyłudzeniami skarbowymi dokonywanymi najczęściej przez zorganizowane grupy przestępcze. Następuje to poprzez generowanie sztucznych tzw. transakcji karuzelowych za pomocą transferów pieniężnych na rachunkach bankowych. Faktycznym celem tych transakcji jest wyłudzenie podatku w postaci nienależnego zwrotu VAT, co powoduje znaczne straty Skarbu Państwa.
Efektem wprowadzonego systemu analizy ryzyka i możliwości szybkiej reakcji organów skarbowych w założeniu powinno być istotne ograniczenie wyłudzeń skarbowych, poprawa warunków prowadzenia działalności gospodarczej dla wszystkich podatników poprzez przywrócenie uczciwej konkurencji na rynku oraz umocnienie pewności prawa w wyniku upublicznienia informacji o zarejestrowanych i wykreślonych podatnikach VAT.
“Dodatkowe uprawnienia polskiej Administracji Skarbowej to zagrożenie dla przedsiębiorców. Wielokrotnie widzieliśmy pochopne działania urzędników, które skutkowały blokowaniem rachunków bankowych przedsiębiorców, co przekładało się na paraliż funkcjonowania firmy. Doświadczenia innych państw jak Irlandia pokazują, że uproszczenie systemu podatkowego jest najlepszym rozwiązaniem w likwidowaniu luki podatkowej, natomiast jedynym zabezpieczeniem dla przedsiębiorców jest private banking” mówi Agnieszka Moryc, Dyrektor Zarządzająca Admiral Tax.
Zobacz także: Polskie spółki płacą wyższe podatki niż zagraniczne firmy działające w Polsce
Ustawa STIR przyznaje szefowi Krajowej Administracji Skarbowej dodatkowe uprawnienia. Oznacza to nic innego jak tylko czasowe uniemożliwienie korzystania ze środków pieniężnych zgromadzonych na rachunku firmowym w banku lub w SKOK-u. Izba rozliczeniowa, czyli podmiot odpowiedzialny za obsługę płatności, będzie analizowała treść dokonywanych operacji na rachunkach bankowych firmy z wykorzystaniem dostępnych rejestrów publicznych i informacji bankowych, po czym określa – za pomocą ustalonego wskaźnika ryzyka – i raportuje szefowi KAS, czy działania firmy kwalifikują się do podjęcia dalszych czynności. Jeżeli działania analityczne wykażą związek wykorzystywania systemów bankowych z wyłudzaniem podatku, wówczas szef KAS może wydać postanowienie o blokadzie rachunku. Blokada rachunku będzie możliwa na 72 godz. z opcją przedłużenia o 3 miesiące, po spełnieniu ściśle określonych warunków. Powyższe nie dotyczy rachunków bankowych osób fizycznych, służących do ich prywatnych rozliczeń.
Uniknij blokady rachunku – private banking rozwiązaniem
Zanikająca tajemnica bankowa oraz łatwość dostępu do danych kont właścicieli spowodowała gigantyczne zagrożenie dla bezpieczeństwa i poufności zarówno danych przedsiębiorców jak i ich oszczędności. Idea private bankingu w Unii Europejskiej została zachwiana przez rozporządzenie OECD o międzynarodowej wymianie danych o rachunkach bankowych i ich właścicielach. A więc co zrobić by zabezpieczyć się przed inwigilacją stanu majątkowego?
Aby poradzić sobie z tym problemem należy już teraz przenieść wszystkie środki ponad, te które potrzebne są do funkcjonowania firmy poza system unijny. Na całym świecie istnieją jeszcze enklawy prawdziwego private bankingu, które chronią własnych klientów i ich pieniądze. Te jurysdykcje to Szwajcaria i Liechtenstein oraz St. Vincent Island, a także USA, które nie uczestniczą we wspólnym standardzie raportowania CRS.
Zobacz także: Rozszerzona kontrola krzyżowa, czyli co wolno fiskusowi?
Dodatkowym problemem dla posiadaczy rachunków bankowych w Unii Europejskiej okazują się prace nad unijną dyrektywą zezwalającą państwom członkowskim na zajęcie prywatnych depozytów bankowych powyżej €100 000. Jeśli wydaje się komuś, że w państwie prawa środki pieniężne nie mogą być tak po prostu zajęte, warto przypomnieć, że to już się stało. W roku 2014 z rachunków OFE zniknęło ponad 51% pieniędzy, które każdy obywatel odkładał przez całe, aktywne zawodowo życie. Zniknęły takie same pieniądze, jakie obecnie znajdują się na kontach klientów polskich banków. Dodanie dodatkowych uprawnień szefowi Krajowej Administracji Skarbowej zwiększa ryzyko prowadzenia rachunku bankowego w Polsce.
Dodatkową korzyścią dla przeniesienia środków do bezpieczniejszych niż unijne jurysdykcji jest fakt zajęć konta przez organy skarbowe czy komornika. Warto zdać sobie sprawę, że dla banków Szwajcarii czy Liechtensteinu jedyną stroną jest Sąd. Nie komornik, nie Urząd Skarbowy, nie ABW. W praktyce oznacza to tyle, że przedsiębiorca może być całkowicie spokojny o swoje pieniądze, bez obawy, że obudzi się z zajętym kontem i bez pieniędzy będzie musiał prowadzić biznes oraz czekać na zakończenie postępowania wyjaśniającego, które w przypadku trzymania pieniędzy w polskim banku byłoby dla biznesu zabójcze.