System podatkowy w Irlandii uchodzi za jeden z najatrakcyjniejszych w Europie, dlatego niedawno ogłoszone plany podwyżki CIT wzbudziły obawy przedsiębiorców. Jednak jak się okazuje zmiana dotknie tylko największe firmy, a Irlandia nie straci swojego statusu podatkowego Eldorado. Czy mali i średni przedsiębiorcy powinni mieć powody do obaw? Podpowiadamy.
Irlandia jest jednym z najatrakcyjniejszych do prowadzenia biznesu krajów w Europie. Wśród głównych przyczyn takiego stanu rzeczy pozostaje stosunkowo wysoka kwota wolna od podatku, korzystne stawki opodatkowania, szczególnie dla spółek oraz prosty i przejrzysty system podatkowy.
CIT w Irlandii
W 1999 roku na podstawie zapisów ustawy budżetowej były minister finansów Irlandii, Charlie McCreevy, obniżył stawkę podatku od osób prawnych z 32% do 12,5%. Taka stawka obowiązuje po dziś dzień. Jest to jedna z najniższych stawek CIT w Europie. Niższe stawki CIT oferują jedynie Węgry (9%) oraz Szwajcaria (8.5%). Oba kraje zresztą zgodziły się wstępnie na zwiększenie CIT do minimalnego 15%.
Zmiany w stawce opodatkowania CIT
Od kilku tygodni światowe media nie milkną na temat planowanej podwyżki podatku CIT w Irlandii. Zgodnie z zapowiedziami ministra finansów Paschala Donohoe, kraj przystąpił do globalnego porozumienia w sprawie reformy podatku od osób prawnych. Tym samym podpisał się pod międzynarodową reformą podatkową dotyczącą minimalnej stawki podatku dla firm międzynarodowych. Głównym celem reformy jest potrzeba skuteczniejszego zwalczania uchylania się od płacenia podatków i harmonizacja międzynarodowych przepisów podatkowych. Plan, jeśli zostanie wdrożony i skutecznie zrealizowany, ma zmusić międzynarodowe koncerny do płacenia podatków tam, gdzie działają – a nie tylko tam, gdzie mają swoją siedzibę.
Zobacz także: Fiskus blokuje coraz więcej kont przedsiębiorców. Jest się czym martwić
Choć pierwotnie Irlandia wzbraniała się przed podpisaniem porozumienia, na zmianę decyzji wpłynęła… zmiana treści dokumentu. W początkowym brzmieniu porozumieniu była mowa o minimalnej stawce podatku od osób prawnych w wysokości „co najmniej 15%.” Zapis zaktualizowano jednak do „zaledwie 15%.” W praktyce oznacza, że stawka ta nie zostanie podniesiona w późniejszym terminie. Irlandia uzyskała również zapewnienie, że będzie mogła utrzymać niższą stawkę dla mniejszych firm zlokalizowanych w tym kraju.
Co w praktyce się zmieni?
Na mocy zapisów reformy, kwota podatku CIT zostanie zwiększona z 12,5% do 15%. Co ważne – nowa stawka opodatkowania będzie miała zastosowanie wyłącznie dla firm o rocznych obrotach przekraczających 750 milionów euro. Mniejsze firmy nadal będą mogły stosować obecną, niższą stawkę podatku CIT. Zgodnie z przewidywaniami irlandzkiego rządu, wyższą stawkę CIT-u będzie płaciło ok. 1500 międzynarodowych korporacji, zatrudniających w sumie około 400 tys. osób.
Kiedy wejdą w życie nowe przepisy podatkowe?
Termin wdrożenia nowej stawki opodatkowania CIT nie jest jeszcze znany. Zgodnie z deklaracją Paschala Donohoe spodziewanym terminem wdrożenia w życie zapisów porozumienie OECD jest 2023 rok.
Podatek CIT dla małych i średnich przedsiębiorców w Irlandii
Wszystko wskazuje na to, że mali i średni przedsiębiorcy mogą odetchnąć z ulgą. Stawka podatku CIT pozostanie dla nich tak samo atrakcyjna, jak dotychczas. Biorąc pod uwagę równie atrakcyjną kwotę wolną od podatku (w 2021 roku wynosi ona 16 500 euro) dla wielu właścicieli firm „zielone wyspy” wciąż pozostaną podatkowym rajem.