Ostatnia aktualizacja 25 listopada, 2022 o 04:00 pm.
Wielka Brytania rajem podatkowym? W świetle powszechnego wyobrażenia na temat tego typu krajów, gdzie przedstawia się je jako niewielkie wyspiarskie państewka położone „na końcu świata”, dla których przyciągniecie wszelkimi możliwymi sposobami jak największej liczby zagranicznych inwestorów jest sposobem na uzupełnienie miejscowego budżetu, takie stwierdzenie wydaje się dosyć dziwne.
Oznaczałoby ono bowiem ustawienie w jednym szeregu Wielkiej Brytanii, kraju o prężnej, potężnej gospodarce, siedziby wielu znanych w świecie międzynarodowych korporacji, z takimi egzotycznymi jurysdykcjami, jak Antyle Holenderskie, Vanuatu, Seszele czy Malediwy. A jednak, w ciągu ostatnich kilku miesięcy pojawiły się medialne komentarze przewidujące taki właśnie scenariusz. Czy w praktyce jest on możliwy lub konieczny?
Przyczyną leżącą u podstaw takich rozważań stał się Brexit, czyli podjęta w drodze referendum decyzja obywateli Wielkiej Brytanii o opuszczeniu przez ich kraj struktur Unii Europejskiej. Zdaniem komentatorów, taki stan rzeczy wzbudzi obawy międzynarodowych przedsiębiorstw mających siedziby na terenie UK związane z potencjalnym zamknięciem dla nich rynku europejskiego, a co za tym idzie, przekona je do szukania innych jurysdykcji, w których mogłyby zarejestrować swoją działalność.
Chcąc przeciwdziałać takiemu zjawisku, Brytyjczycy mogliby podjąć działania zmierzające ku skłonieniu tychże firm do pozostania na ich terytorium, a jednocześnie zachęcić nowych inwestorów, aby Ci rozpoczęli tu swoją działalność gospodarczą (większa ilość zarejestrowanych firm i wpływów z płaconych przez nie podatków bądź różnego rodzaju opłat miałyby zrekompensować straty finansowe będące rezultatem opuszczenia Unii), na przykład obniżając podatki do stawek porównywalnych z obowiązującymi w popularnych rajach podatkowych. Wspominał już o tym nawet brytyjski minister finansów G. Osborne, twierdząc, że „…Wielka Brytania planuje obniżenie stawki podatku od zysków przedsiębiorstw, w celu przyciągnięcia zagranicznych inwestorów po referendum w kraju na temat opuszczenia UE…”
Warto też zdawać sobie sprawę z faktu, że teoretyczne przekształcenie UK w raj podatkowy nie powinno tamtejszym politykom sprawić większej trudności, jako że około 30% państw tego typu to brytyjskie terytoria zależne – doświadczenie więc jest. Tylko czy jest konieczność?
Nie. I to z kilku przyczyn.
Po pierwsze, w Unii Europejskiej, czy poza nią, Wielka Brytania to wciąż piąta gospodarka świata, stabilna jurysdykcja o doskonałej reputacji oraz najlepsze miejsce do założenia i prowadzenia własnego biznesu w Europie. Do tego, pod względem łatwości prowadzenia firmy, UK zajmuje na Starym Kontynencie miejsce pierwsze, a na świecie – piąte. Nie potrzeba więc drastycznych obniżek podatków, aby przyciągnąć tam inwestorów.
Po drugie, wyrzucenie Wielkiej Brytanii poza nawias Zjednoczonej Europy nie będzie opłacało się ani jednej ani drugiej stronie. Jest niemal pewne, że politycy UK oraz krajów UE dołożą wszelkich starań, aby przepływ usług, kapitału, towarów oraz pracowników pomiędzy Unią a Brytanią nie uległ zakłóceniu. W związku z tym, rady nadzorcze i dyrektorzy zarejestrowanych na Wyspach przedsiębiorstw nie muszą na poważnie brać pod uwagę ryzyka zamknięcia dla nich europejskiego rynku.
Po trzecie, i tak planowana jest obniżka obowiązującego w UK podatku CIT do poziomu 17%, co na tle europejskim jest stawką relatywnie niską (średnia wynosi 25%). Co prawda jest to zdecydowanie wyższa kwota niż w większości rajów podatkowych, jednak biorąc pod uwagę renomę firm brytyjskich w porównaniu do przedsiębiorstw, powiedzmy, z Vanuatu, warta, aby ją zapłacić.
Po czwarte, wpływy budżetowe Wielkiej Brytanii pochodzące z podatków zarejestrowanych tam firm są zbyt wysokie, aby rezygnować z nich na skutek drastycznej obniżki stawek.
Po piąte wreszcie, dobrowolne przeniesienie się UK do kategorii krajów „stosujących szkodliwą konkurencję podatkową” zwalczanych przez OECD, mogłoby odbić się na reputacji Wielkiej Brytanii na tyle negatywnie (zniechęcając przedsiębiorców do pozostania pod jej jurysdykcją), że nawet najbardziej radykalna obniżka stawek podatkowych nie mogłaby odrobić strat wynikłych z tak ryzykownego kroku.
Skoro kwestia przekształcenia się, a dokładnie: nie przekształcenia się Wielkiej Brytanii w „raj” została w zasadzie rozstrzygnięta, należałoby zadać sobie kolejne pytanie: czy fakt pozostania Zjednoczonego Królestwa z dala od zbioru jurysdykcji określanych mianem rajów podatkowych może być przyczyną osłabienia jego atrakcyjności w oczach potencjalnych inwestorów chcących tam założyć swoje spółki?
Także w tym przypadku odpowiedź brzmi nie! I również tutaj przyczyn jest wiele…
Wszak Wielka Brytania w dalszym ciągu będzie zajmowała jedną z czołowych pozycji na gospodarczej mapie świata, wciąż będą tam funkcjonować przyjaźnie nastawione do przedsiębiorcy urzędy, dalej obowiązywać będą niskie (a wręcz coraz niższe) podatki i wysoka kwota od nich wolna. Co najważniejsze, założenie firmy na terenie UK oraz przeprowadzanie wszelkich czynności formalnych związanych z jej działalnością jest, i wszystko wskazuje na to że ciągle będzie, o wiele prostsze niż w Polsce, szczególnie, jeżeli korzysta się z usług profesjonalnych firm doradczych.
Zatem, Wielka Brytania, mimo, że nie będzie rajem podatkowym, pozostanie atrakcyjną lokalizacją dla chcących dobrze i uczciwie zarabiać przedsiębiorców, a założenie lub przeniesienie tam spółki to niewątpliwie dobry wybór. Szczególnie w obliczu coraz niższych podatków, rosnącej kwoty od nich wolnej oraz możliwości wyboru wielu różnych struktur biznesowych dopasowanych do poszczególnych rodzajów działalności.
Podsumowując, nic nie wskazuje na to, aby hasło „raj podatkowy Wielka Brytania” miał być w najbliższych latach czymś innym jak tylko konstruktem teoretycznym. Niewątpliwie zaś Zjednoczone Królestwo będzie funkcjonowało jako „raj przedsiębiorców”.
Wszystkich potencjalnych inwestorów zainteresowanych rejestracją firmy na Wyspach zachęcamy do kontaktu z doradcami firmy Admiral Tax. Nasza oferta obejmuje pełen zakres usług związanych z założeniem i prowadzeniem spółki w UK w nowej, atrakcyjnej cenie (już od 59 GBP!).
Jak bardzo przydatny był ten artykuł?
Kliknij gwiazdkę, aby ocenić.
Średnia ocena 0 / 5. Liczba głosów: 0
Na razie brak głosów! Bądź pierwszą osobą, która oceni ten artykuł.
Chętnie odpowiem na pytania. Mój mail to: [email protected]
Jesteśmy największą kancelarią prawno – podatkową w Polsce specjalizująca się w przenoszeniu polskich firm za granicę.
Zajmujemy się międzynarodowym planowanie podatkowym, oferujemy klientom dostęp do bezpiecznych kont zagranicznych oraz umożliwiamy zakup gotowych spółek na terenie całego świata.
Admiral Private wraz Admiral Tax tworzą wspólną grupę consultingową.
AT UK Consulting Limited
160 Kemp House City Road
London, EC1V 2NX